Konieczność wprowadzenia środka płatniczego na terenach wyzwolonych spod okupacji niemieckiej zaszła dopiero w 1944 roku. Powstały wówczas pierwsze banknoty o nominałach 50 groszy, 1, 2, 5, 10, 20, 50, 100 i 500 złotych z nieistniejącą jeszcze wtedy nazwą Narodowego Banku Polskiego. Zostały one zaprojektowane przez rosyjskich grafików i wydrukowane w jednej z drukarni mieszczącej się w Moskwie.
Konieczność wprowadzenia środka płatniczego na terenach wyzwolonych spod okupacji niemieckiej zaszła dopiero w 1944 roku. Powstały wówczas pierwsze banknoty o nominałach 50 groszy, 1, 2, 5, 10, 20, 50, 100 i 500 złotych z nieistniejącą jeszcze wtedy nazwą Narodowego Banku Polskiego. Zostały one zaprojektowane przez rosyjskich grafików i wydrukowane w jednej z drukarni mieszczącej się w Moskwie.
Polskie banknoty z PRL na przestrzeni miesięcy bardzo się zmieniały. W 1960 roku definitywnie wycofano banknoty 1, 2, 5 i 10 - zostały zastąpione monetami. W roku 1966 wprowadzono do obiegu banknot o nominale 1000 złotych.
Polska numizmatyka wydała w okresie PRL monety kolekcjonerskie, które przedstawiały historyczne postacie i wydarzenia. Są one najrzadszymi i najbardziej cenionymi egzemplarzami banknotów. Powstały one w wyniku kaprysu kolekcjonerskiego ówczesnych notabli.
Zaufania nie budziły polskie banknoty z PRL. Gospodarka doprowadziła do tego, że dostęp do wielu dóbr był zależny przede wszystkim od łaski państwa czy tzw. dojść, nie od pieniędzy.
Autorem polskich projektów wszystkich nominałów jest artysta Andrzej Heidrich. Zaprojektował również obecne w obiegu banknoty Narodowego Banku Polskiego.
Co ciekawe, ostatnim banknotem PRL-u było prowizoryczne 200 000 zł, jednak ze względu na brak zabezpieczeń było bardzo krótko w obiegu. Miał zostać wprowadzony nawet banknot o nominale 500 000, jednak do tego nie doszło.
Monety kolekcjonerskie i obiegowe z czasów PRL cieszą się dużym zainteresowaniem. Wielu kolekcjonerzy ceni sobie przede wszystkim złote i srebrne monety, o których wartości stanowi także kruszec.
